Mówili, że w drugiej Dragon’s Dogmie nie ma nic za darmo. Olejcie haniebne mikrotransakcje i już na początku zgarnijcie świetny miecz! To znaczy się rapier! Tak, rapier.
Witajcie w Obchodzie tygodnia. Już za chwile Wielkanoc i będziemy obżerać się smoczymi jajami. To znaczy się no zwykłymi. Tymczasem gram i psuję rynek kupując żenujące DLC do Dogmy 2.